Większość z nas uważa,iż na przebieg procesów psychicznych mamy zdecydowanie większy wpływ sami niż w przypadkach dysfunkcji somatycznych. Dlatego,gdy z nasza psychiką dzieje się coś złego , najpierw obwiniamy o to samych siebie, wstydzimy się,że sami nie potrafimy rozwiązać problemu. Obawiamy się reakcji otoczenia, ponieważ w zakresie chorób psychicznych jesteśmy społeczeństwem słabo wyedukowanym z niskim poziomem tolerancji wobec odmiennych zachowań lub percepcji rzeczywistości.
Jakkolwiek według badań TNS OBOP w okresie ostatnich 20 lat liczba osób zgłaszających się do psychiatry wzrosła o 71%, 60% Polaków mających problemy z psychiką nie podejmuje leczenia. Według WHO za 30 lat choroby psychiczne będą jednymi z najczęściej występujących. Należy przyjąć do wiadomości potwierdzony obserwacjami klinicznymi fakt,że zaburzenia psychiczne nieleczone gorzej przebiegają i mogą ulec pogłębieniu do stanu uniemożliwiającego funkcjonowanie społeczne i zagrażającego życiu poprzez występowanie tendencji suicydalnych (samobójczych), powikłania somatyczne.
Dodaj komentarz